Nie jestem zwolennikiem mocnego winietowania, a zwłaszcza do 100% czerni gdyż wygląda bardzo nie naturalnie (naturalna winieta nawet w bardzo wadliwych szkłach jest suptelna i jest ekwiwalentem koloru tła - nie czerni). Zamiast rozmywać czarną ramkę lub dodawać gradienty od brzegów, lepiej jest wyciąć elipsę na środku ciemnej apli i dopiero rozmyć brzegi. Warto użyć bardzo ciemnego ale jednak koloru - można dobrać kolor który najlepiej będzie grał z resztą zdjęcia. Tutaj byłby to niebieski lub brązowy, a najlepiej na górze niebieski / na dole brązowy (tak by było w naturalnej winiecie). Później odpowiednie mieszanie (np.mnożenie) i duża przezroczystość.

Nie zamierzałem się tak rozpisać . Tylko zdjęcie mi się bardzo podoba, a ta winieta mnie razi .

Do nie nie przemawia...niby dobre..ale to nie życie ale odtworzenie czegoś co ktoś zrobił kiedyś

Winietką ozdabia swoje zdjęcia wielu ludzi. Jednym to się podoba, innym nie np. http://wsubiektyw...ref_map=[]
W tym przypadku to raczej nie symulacja winiety a ramka zamykająca przestrzeń. Mnie tu nie przeszkadza a nawet pasuje do klimatu.
Co do treści zdjęcia, to mamy tu dużo atrybutów starości i tylko brakuje już ich właściciela. IMO dobra interpretacja tematu.

Winietowanie jak najbardziej tak. W Twoim linku Lechu jest bardzo dobry przykład właściwego winietowania. Może to faktycznie pewnien specyficzny rodzaj ramki. W takiej sytuacji przepraszam za moje chybione wypociny. Co nie zmienia faktu, że ta ramka mi osobiście nie podchodzi .

mocne to zdjęcie Smutne ale elementy tego zdjęcia świetnie współgrają ze sobą: kula, obraz i ta palma tam schowana i te ściany wapnem bielone i ten odcień niebieskiego- zimny, lodowaty, przerażający

Na tej fotce każdy element jest stary wiec jak najbardziej na temat, kwestia spojrzenia. Sama winieta, choć mocna, to mnie aż tak nie razi. Zawsze można zrobić inaczej ale ile osób tyle różnych rozwiązań.