Bezduszny wskaźnik potęgi żywiołu, mówi o zalanych polach i gospodarstwach. Dobre, minimalistyczne pokazanie tematu.

Wskaźnik, który budzi trwogę i niepokój człowieka.

Powódź ciężko zatrzymać, można tylko obserwować czy jest nadzieja że nie zaleje... Dobrze pokazane.

mi brakuje dynamiki w tym zdjeciu

A jaki rodzaj dynamiki byś widział na tym zdjęciu? Woda wciąż się podnosi zakrywając praktycznie kolejny wskaźnik. Reszta to kwestia wyobraźni. Jak napisał Lech to minimalistyczne zdjęcie, które dużo mówi o tym co dzieje się poza nim i nie są to statyczne sceny. A propos http://krasnik24..../360/14696 P.S. To nie moje zdjęcie

Przeciesz nie widać nurtów rzeki, niosących konary drzew czy jakies inne porwane przez wode rzeczy. Dla mnie to jest pokazaniem dynamiki zywiolu jakim jest nurt rzeki poczas wezbrań. To jest poprostu zdjecie informacyjne z ktore pokazuje poziom wody w rzece i tyle. Takie jest moje odczucie tego zdjecia

Określenie dynamika fotografii bardziej kojarzy się z dynamiką tonalną obrazka, a ta jest tu w porządku. A że fotka jest mało dynamiczna a raczej statyczna, taka jej uroda. To Piotr symbol żywiołu, reszta w wyobraźni

Ja mam trochę inne skojarzenia, bo to (najprawdopodobniej) miejsce dobrze znam i bywałem tam głównie gdy poziom rzeki był "normalny". Zdjęcie jest mocno symboliczne - ta różnica w poziomach działa na wyobraźnię - przynajmniej moją. A powódź na Wiśle w naszych okolicach nie wygląda "niestety" jak na filmach gdzie wezbrana woda dynamicznie pędzi i porywa wszystko co znajdzie na swojej drodze. No ale taki urok fotografii, że każdy odbiera ją po swojemu

Dla mnie najlepsze zdjęcie w temacie z kilku powodów. Powódź jest jedynym żywiołem który przeraźliwie w skutkach dotkną nasz kraj na przestrzeni ostatnich lat. Patrzac na to z drugiej strony to brak tej wody to tez zywiol dla rolników np. Którzy żyją ze swoich plonów. A co do dynamiki to nie rozumiem do końca. Wystarczy spojrzeć na poziom wody i wyobraźnia sama działa. I nie potrzeba tutaj zniszczonych chałup czy przerwany wałów.

A mrówka która potrafi przenieść szyszki w lesie na pewno dobrze sobie radzi z kilkoma kroplami wody. I żaden to zywiol.