Cha cha, przypomina mi trochę taką serię z internetu, z dorysowanymi ołówkiem historyjkami Cisza jak nic. Ale, ale... gdzie ten autor (nawet wiem, który) nazbierał tyle ciszy?
śmieszna interpretacja tematu , cisza absolutna he he
Drastyczne ale i dosłowne..
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony